W moim domu najczęściej używamy mydła w płynie
jest to dla mnie najwygodniejsza forma mycia rąk
a dla mojego 3 latka dodatkowa frajda.
W zwykłym mydle w kostce najlepiej zapiera mi się ubrania jeżeli chcę pozbyć się jakiejś plamy na bieżąco - czasem zostają mi skrawki mydła i dziś mam dla Was na to sposób.
Wszystkie pozostałości tarkujemy, przekładamy do garnka i na bardzo małym ogniu z dodatkiem kilku łyżek wrzątku roztapiamy. Możemy dodać zapachowe olejki lub zatopić coś w naszych mydełkach i podarować jako prezent.
Taką masę wlewamy do sylikonowych foremek i czekamy aż stężeje.
Nasze mydełka są już gotowe :)
fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń