A wracając do tematu Walentynek - jakie macie podejście, obchodzicie ?
Ja ze swoim mężem znam się już 6,5 roku. Poznaliśmy się w wakacje, ja miała 16 on 20, obchodziliśmy każde święto - pierwszy tydzień związku, pierwszy miesiąc, pierwsze pół roku, rok, Walentynki i inne tego typu święta zakochanych . Każdy dzień był cudowny. Od czasu gdy zamieszkaliśmy razem, kiedy pojawiło się dziecko w związek wkradła się monotonia, czy to źle - hmm i tak i nie . Mamy siebie na co dzień, czasem nawet aż nad to , zmęczeni codziennymi obowiązkami zapominamy o Sobie. Jesteśmy razem , bo " chyba jeszcze " się kochamy i to jest najważniejsze. Owszem byłby mi miło dostać kwiaty bez okazji, wyrwać się na spontaniczny wyjazd ale ileż można wbijać chłopu do głowy co się chce... Może kiedyś dojrzeje - on nie ja :)) Mam wspaniałego synka i to on jest moim prezentem numer jeden już na całe życie :)
Poszwa na kołdrę ma 160 na 200 cm i " męczyłam " się z nią 3 wieczory, kolejny wieczór to poduszki, ale efekt bardzo mnie zadowala. Użyłam akrylowych farb do tkanin :) Podoba Wam się ?
Będzie mi sie przyjemnie spało
Poszewki na jaśki 40 na 40 cm
oraz duża poszwa na poduchę 40 na 70 cm
Dużo Miłości Wam życzę :) <3
p.s. zapraszam na spotkanie Mam w Giżycku
Pościel przesłodka:) My z Walentynkami różnie, ale zazwyczaj obchodzimy w domu:)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie całuśna :-)
OdpowiedzUsuńObłędna pościel!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt finalny :) Malowanie na tkaninach to świetna zabawa - ja sobie malowałam obrusy w nowoczesne wzory. Gratuluję pomysłu i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPościel jest fantastyczna :) ja obchodzę to święto ale w tym roku idę ze swoim w tym dniu na bal choinkowy w pracy więc prezenty, romantyczne kolacje w tym roku odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńPiękna pościel..
OdpowiedzUsuńŚliczną pościel wyczarowałaś:) z takiej zwykłej białej zrobiłaś bajkową:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na ROZDANIE z okazji urodzin bloga:) http://pracerecznemamy.blogspot.com Pozdrawiam ciepło:)
Cudowna i jak najbardziej całuśna ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł.;) Uwielbiam Twoje prace masz wielki talent;)
OdpowiedzUsuńJestes moim mistrzem ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna pościel, już widziałam na facebooku, ale nie napisałam, że jest to cudowne dzieło!.
OdpowiedzUsuńMy w tym roku świętujemy 9 rok "bycia razem", 10 rok znajomości i (rany jak ten czas leci!) 3 rok po ślubie z czego 4 lata wspólnego mieszkania. Ale podsumowanie :) Walentynek jakoś nigdy nie obchodziliśmy. Ale kwiatek bez okazji pojawi się i teraz od czasu do czasu ;) A monotonia wkradła się jakoś tak po przeprowadzce. Taka codzienność. Ale za nic bym jej nie zamieniła na inną, nadal jestem zakochana jak wariatka ;)
OdpowiedzUsuńPościel jest genialna! Sama myślałam, żeby coś namalować na poszewkach, ale bałam się, czy farba wytrzyma codzienne użytkowanie. Jeśli potwierdzasz, że tak to się podejmę :D
Uwielbiam moją pościel! ! !
OdpowiedzUsuńJJest cudowna, piękna i mięciutka! ♡
Również dziękuję za spełnienie mojego zwariowanego pomysłu! :)
jjjjjjjjjjaaaaaaaaaaaaa chcę taką !!!!!
OdpowiedzUsuń